Nawet nie wiem, od czego, tak na dobrą sprawę, mogłabym zacząć. Chciałam, żeby ta notka była długa, kwiecista i wzruszająca, ale... po co? Napiszę krótko, nie ma sensu tego przedłużać. Dolina Zwiastunów z dniem dzisiejszym kończy/zawiesza swoją działalność. Nie wiem, które słowo jest lepsze, nie mam pojęcia, czy kiedykolwiek jeszcze wrócimy.
Blogosfera umiera, ludzie dużo rzadziej zamawiają zwiastuny, nie mamy załogi, zapału... nie mamy tego czegoś. Kiedyś mieliśmy ze sobą świetny kontakt, wszystko pięknie się kręciło, a teraz już tego nie ma. Kontakty pozanikały, ludzie poodchodzili i tyle.
Chciałam podziękować w imieniu swoim, jak i pozostałych założycieli, za Wasze zamówienia, świetną atmosferę i mnóstwo zabawy. Gdyby nie Wy, nie byłoby nas tutaj prawie trzy lata. Było naprawdę cudownie, zapamiętam Dolinkę, jako jedną z lepszych rzeczy w moim życiu.
Nie mogłabym też nie wspomnieć o wspaniałej Fever, bez której ta strona upadłaby już dawno. Starała się to wszystko ciągnąć, pomagała mi, nawet wtedy, kiedy ja sama już nie miałam na to siły. Odwaliła kawał naprawdę świetnej roboty, a ja jestem jej strasznie wdzięczna. 💖
Cóż... Nie wiem, czy powiedzieć do zobaczenia, czy żegnajcie. Może jeszcze kiedy tutaj zawitamy, ale póki co... Trzymajcie się ciepło.
Melodia.
2 sie 2017
30 lip 2017
326. (800) try me
Witam cieplutko
Niestety po bardzo długiej przerwie, co mnie bardzo smuci.
Wykonałam jeden zwiastun zajęło mi to, aż 4 miesiące za co bardzo przepraszam.
Zamówienia, które przyjęłam i nie wykonałam... Niestety muszę je anulować. Nie ma sensu, aby autorzy czekali tak długo.
Siedzę teraz dzień dzień w pracy po 9h i czasami więcej, a gdy mam dzień wolny nie mam siły na zabranie się do czegokolwiek. Przepraszam, że dopiero teraz to piszę, mam nadzieję, że mi wybaczycie.
Możliwe, że będę dodawać coś na moim drugim koncie *klik* . Bardzo będę się cieszyć, jeśli mnie tam wesprzecie.
Jutro pojawi się pewien post i mam nadzieję, że nas zrozumiecie.
Pamiętajcie, że zawsze kochałam dolinkę i ich czytelników.
Zwiastun dla oxygen6
Po pierwsze mam nadzieję, że miniaturka się podoba, bo trochę nad nią się napracowałam (cały dzień w pracy xdd).
Nie wiem, co o nim sądzić i jak tak naprawdę go sobie wyobrażałaś. I czy choć trochę oddaje sens twojej historii. Mam nadzieję, że jednak ci przypadnie do gustu, daj koniecznie znać, co o nim myślisz. W razie poprawek pisz.
Trzymam was cieplutko
Fever
Subskrybuj:
Posty (Atom)